niedziela, 14 grudnia 2014

Solitary Leyeon


Informacje podstawowe
Imię: Solitary Leyeon
Ojciec: *Solitary Shooter | WHK Lider |
Matka: NN | - |
Płeć: ogier
Rasa: koń andaluzyjski
Maść: siwa
Data urodzenia: 7 lipca 2007r.
Wzrost: 159 cm

Predyspozycje
-western pleasure
-wystawy
-hodowla

Opis
Charakter: Ley jest koniem złośliwym uwielbiającym się popisywać. Nie lubi gdy duża ilość osób się na niego patrzy; wtedy podbiega i się szczurzy. Uważa się za króla. Lepiej z nim nie zadzierać i mieć się na baczności, bo gdy tylko raz się mu podpadnie później wszystko będzie robił na złość. Pięknie się prezentuje i bardzo lubi chodzić pod siodłem. Czasem wyciąga z siodła i robi co chce i kiedy chce ale tylko czasami. Na ogół słucha poleceń jeźdźca i wspaniale współpracuje. Nie jest koniem płochliwym ale czasem znienacka umie wystrzelić do przodu jak petarda. Jest cierpliwy choć jak naprawdę go coś zniecierpliwi sam określi co będzie robił i nie będzie czekał na reakcję jeźdźca. Słucha się ale nie zawsze i umie wyprowadzić jeźdźca z równowagi. Ciężko jest go czegoś nauczyć, bo ten robi swoje, a gdy już wpadnie na pomysł, że to ćwiczenie nie jest mu potrzebne to w ogóle nie ma już co liczyć na dalszą pracę. Zawsze robi wszystko by dostać czego chce i zazwyczaj nie okazuje żadnej wdzięczności. Prosi o smakołyk, a gdy go dostanie od razu się szczurzy na tą osobę. Nie lubi czyszczenia, a najbardziej pod brzuchem. Jeśli tylko poczuje że jest szczotkowany pod brzuchem od razu próbuje gryźć, kopać itp. Kopyta podnosi bez problemu, jednak potem szybko próbuje opuścić. Długo i ciężko się go szczotkuje. Dlatego dla każdego jest to wielka harówka. Mycie tak samo sprawia dużo problemów jak czyszczenie i gdy się go umyje i zaprowadzi na pastwisko czy nawet do boksu zawsze zrobi na złość i się wytarza. Siodłanie i kiełznanie to też długi proces. Siodłanie jeszcze przejdzie ale kiełznanie to masakra. Gdy próbujemy mu założyć ogłowie unosi głowę w górę i nie odpuści nawet za snaksa. Próbujemy go tego oduczyć ale na razie nie ma żadnych postępów.
Pod siodłem: Jak już wspominałam ogier lubi się popisywać. Rzadko co zdarza się, że nie słucha się jeźdźca, chyba że się mu bardzo nudzi. Jest cierpliwy ale do czasu. Bardzo lubi kłusować i galopować. W galopie i w kłusie nie ma problemów z zebraniem się. Ma bardzo wygodne chody, choć w galopie wygodniej się jedzie w półsiadzie niż w pełnym siadzie. Nie reaguje na wszystkie sygnały. Nie jest wyrywczy i nawet jak się da łydkę, a on nie zareaguje to trzeba dać porządnego bata. Wtedy się obudzi i zacznie chodzić jak zegarek. Często się nie skupia i patrzy się w inne strony jest, zainteresowany czymś innym. Lubi chodzić pod siodłem. Gdy tylko ktoś mu podpadnie to źle; z siodła próbuje wysadzić, strzela takie byki, że łatwo jest spaść i zachowuje się wtedy jak po prostu nie zajeżdżony rumak. Pod siodłem nigdy się nie zdarza że ogier chodzi lepiej a raz gorzej. Zawsze jest tak samo trochę dobrze a trochę źle. Solitary musi chociaż raz w tygodniu popracować - jak nie pod siodłem to na lonży.
W terenie: Jest płochwy ale próbuje się nie spłoszyć, bo chce pokazać jaki to on jest odważny. Ogier nie nadaje się na czołowego ale zawsze musi iść pierwszy bo jak by szedł za koniem to skończyłoby się to źle. Ciągle się rozgląda i w terenie robi już to co się mu żywnie podoba. Nie posłucha jeźdźca nigdy w terenie. Na sygnały lepiej reaguje niż na treningu. Do rzeczki nie wejdzie za Chiny. Do galopu wyrywa się jak szalony bo w terenie to on uwielbia się wyszaleć i gdy tylko jeździeć wraca z terenu to jak najszybciej chce z niego zsiąść, bo tak go bolą ręce od trzymania, że nie da się tego opisać.
Na zawodach: Tutaj jest po prostu masakra, zawody to piekło. Szczególnie rozprężenie go i wejście do przyczepy to wielkie wyzwanie. Ogier nie zapakuje się do przyczepy i nienawidzi podróżować. W przyczepie kopie, robi wszystko żeby z niej wyjść. Musimy uważać, bo może sobie zrobić krzywdę bo robi co mu się żywnie podoba. Na rozprężalni jest totalna porażka. Ley szczurzy się na wszystkich grozi gryźnięciem i kopem. Jeździec się skupia nie na rozprężeniu go tylko na powstrzymaniu od tego typu rzeczy. Najgorzej jest go opanować w galopie to. Gdy już się wjedzie to nie jest tak źle chociaż nie najgorzej. Nie lubi też gdy sie patrzy duża ilość ludzi, wtedy się stresuje i sadzi barany. Ale jest bardziej skupiony na zadaniu i jeźdźcu. Czasem się stresuje na ujeżdżalni z tymi wszystkimi końmi.
Wobec innych koni: Nie toleruje koni po prostu jest typem konia samotnika. Gdy jakiś kolega zbliży się do niego to nie kończy się to dobrze. Zawsze jest wypuszczany sam bo zaczyna bójki i mogłoby dojść do niebezpiecznej sytuacji. Po pastwisku zawsze chodzi, nigdy nie stoi spokojnie albo nie skubie trawki zawsze chodzi w tą i z powrotem. Obserwuje to co inne konie robią.

Formalności
Właściciel: Emi (tymczasowo)
Poprzedni właściciel: Delicious Stable
Hodowla: WHK Lider

Dokumenty
-paszport
-karta zdrowia
-bonitacja
-rodowód
-licencja hodowlana

Informacje szczegółowe
Imię stajenne: Solitary, Leyeon, Ley
Chip: posiada
Kondycja: świetna
Zdrowie: bardzo dobre
Kontuzjowany: nie
Odmiany: latarnia z chrapką
Odrobaczany: regularnie
Szczepiony: tak
Werkowany: regularnie
Kuty: tak, na cztery kończyny
Tarnikowane zęby: regularnie
Ujeżdżony: tak
Do hodowli: tak
Bonitacja: 92
Ilość osiągnięć: 0

Potomstwo
-klacze
-ogiery/wałachy

Treningi i jazdy

Osiągnięcia i tytuły

-sukcesy sportowe | - |:
-sukcesy pokazowe | - |:
-inne | - |:


Informacje dla hodowców
Cena stanówki: 350 hrs
Cena nasienia: 200 hrs

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz